Niedawno nie mając zupełnie pomysłu na obiad, wraz z kilkoma osobami wpadłam na pomysł zrobienia zapiekanki. Podstawą miało być mięso, toteż wybrałam mielone wieprzowo-wołowe. Ziemniaki są zawsze bardzo syte, a że do tej pory wybierałam raczej makaron, to fajnie jest coś nowego wykorzystać. No i podstawa czyli papryka, cebula i czosnek a także nasze ulubione pomidory!
Składniki:
– 5-6 małych ziemniaków (obrane, ugotowane w osolonej wodzie)
– 500g mięsa mielonego (wołowo-wieprzowego)
– pół papryki czerwonej, pół papryki żółtej no i tyle samo zielonej
– ząbek czosnku
– 1 duża cebula
– garść natki pietruszki
– 1 puszka pomidorów pokrojonych wraz ze sokiem
– przyprawa do gyrosa, papryka, oregano i bazylia, sól i pieprz
– mała puszka kukurydzy
– mała puszka fasolki czerwonej*
– starty ser typu gouda czy inny
– tradycyjnie oliwa/olej
* Możesz ją zastąpić np. fasolką szparagową zieloną.
Sposób przygotowania:
W zasadzie to źle napisałam, by ziemniaki były ugotowane. Najlepiej je tylko podgotować, tak aby potem doszły w piekarniku. Ja wykorzystuje do zapiekanki specjalne żaroodporne naczynie o wymiarach 25cm x 30cm. Dla nas dwoje w zupełności wystarczy, a często zostaje jeszcze na następny dzień jeśli nie mamy apetytu w dniu przyrządzenia.
Zacznijmy zatem może od mięsa. Na rozgrzany olej/oliwę wrzuć mięso. Smaż do zrumienienia i nie pytaj mnie ile to ma potrwać bo zawsze robię to na OKO Następnie dodaj do niego przyprawę do gyrosa, paprykę, czosnek, bazylię oraz oregano. Dopraw solą oraz pieprzem. Smaż jeszcze chwilkę. Czosnek sprasuj lub pokrój bardzo drobno i dodaj na sam koniec. Teraz wystarczy dosłownie 1 minuta i mięso jest gotowe. Uważaj tylko by czosnek się nie przypalił, bo nada gorzki posmak. Dopraw solą i pieprzem.
Gdy mięso mamy gotowe, zajmijmy się cebulką. Najlepiej osobno ją podsmażyć, tak by dodać do zapiekanki jako osobna warstwa. Możesz dodać więcej niż jedną, jeśli bardzo lubisz. Ja kroiłam w piórka. Smażyłam z dodatkiem soli i cukru. Które sprawiają, że cebula się nie przypala oraz puszcza szybciej sok.
Ziemniaki mamy wcześniej ugotowane. Także pozostanie nam już tylko przygotowanie warstw zapiekanki. Tak więc zaczynamy od skropienia odrobiną oliwy/oleju naczynia żaroodpornego. Ziemniaki kroimy w plasterki i układamy jeden obok drugiego. Na nie dodajemy część startego sera. Następnie mięsko mielone oraz pomidory z zalewą, cebulkę, kukurydzę i fasolkę. Na sam koniec natkę pietruszki. Na sam wierzch dodajemy pozostałą część sera. I gotowe.
Do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) wkładamy naszą zapiekankę i pieczemy tak mniej więcej 15 minut. Do momentu gdy ser będzie lekko zrumieniony na wierzchu. To danie idealne jest bez dodatków. Sycące i smaczne. W sam raz na jednodaniowy obiad w tygodniu.
Najnowsze Komentarze